Reklama
Reklama

Jak ograniczyć widoczność rozszerzonych porów i zadbać o cerę bez pomocy kosmetyczki

Rozszerzone pory to częsty problem nie tylko osób z cerą tłustą czy mieszaną. Dotyczą także osób, których skóra reaguje na nieodpowiednią pielęgnację czy czynniki zewnętrzne. Jeśli zauważasz pogorszenie kondycji skóry, zmatowienie i powiększone ujścia gruczołów łojowych, musisz reagować. Istnieją sprawdzone rozwiązania, które możesz wprowadzić do domowej rutyny, zanim zdecydujesz się na kosztowne zabiegi w salonie kosmetycznym. Zobacz, co warto wiedzieć na temat rozszerzonych porów i jak efektywnie o nie zadbać.

Czym są rozszerzone pory i dlaczego się pojawiają?

Widoczność porów jest naturalną cechą skóry. Każdy z nas posiada niewielkie ujścia mieszków włosowych, które wyposażone są w gruczoły łojowe odpowiedzialne za wydzielanie sebum. Jego rola polega na ochronie skóry przed utratą wody oraz utrzymaniu bariery hydrolipidowej. Jednak w efekcie nadmiernej produkcji sebum, złuszczania martwego naskórka czy kumulacji zanieczyszczeń, pory mogą się powiększać, stając się coraz bardziej widoczne i wyczuwalne. Rozszerzone pory przyciągają więcej zanieczyszczeń, co sprzyja powstawaniu niedoskonałości i zaskórników. Wizerunek perfekcyjnie gładkiej cery często lansowany w mediach społecznościowych jest nierealistyczny, jednak właściwa troska o skórę pozwala zminimalizować problem rozszerzonych porów.

Reklama

Co najczęściej powoduje powiększanie się porów?

Poza naturalnymi predyspozycjami genetycznymi, na wielkość i widoczność porów wpływ może mieć wiele czynników, od niewłaściwej pielęgnacji, przez długotrwałą ekspozycję na promieniowanie UV, aż po zaburzenia hormonalne czy niektóre nawyki, w tym palenie papierosów. Często problem nasila się także wskutek braku witamin z grupy B i A w diecie, a nawet stosowania nieodpowiednich kosmetyków, zawierających takie składniki jak parafina czy niektóre oleje. Pogorszenie kondycji skóry następuje również w procesie naturalnego starzenia się organizmu.

Jak działają skuteczne rozwiązania redukujące rozszerzone pory?

Choć pewnych uwarunkowań genetycznych nie pokonamy żadnym domowym sposobem ani najdroższym kremem, to odpowiednie nawyki i celowana pielęgnacja często przynoszą poprawę wyglądu skóry. Kluczem do zmniejszenia widoczności rozszerzonych porów jest systematyczność: szczególnie ważna jest regularna pielęgnacja oraz stosowanie kremów z wysokim filtrem UV. Istotne będzie też ograniczenie kosmetyków zawierających parafinę czy lanolinę oraz unikanie składników mogących obciążyć tłustą skórę. Codzienna zmiana poszewek, czyste ręczniki i dbałość o akcesoria do makijażu to proste kroki, które pozwalają ograniczyć powstawanie nowych zaskórników. Duże znaczenie ma również dobrze zbilansowana dieta i odpowiednie nawodnienie organizmu.

Codzienna pielęgnacja skóry z rozszerzonymi porami

Pierwszym etapem domowej pielęgnacji powinno być staranne oczyszczanie skóry za pomocą żelu, emulsji lub pianki – zależnie od upodobań. Kluczowe, by wybrany kosmetyk nie naruszał naturalnej bariery ochronnej naskórka. Drugim krokiem jest wykorzystanie peelingów chemicznych, które ułatwiają złuszczanie martwych komórek. Szczególnie dobrze sprawdzają się tutaj kwasy: glikolowy, salicylowy, migdałowy i szikimowy. Aby wspomóc proces odnowy skóry, warto także stosować retinol na noc, a na dzień sięgać po produkty z witaminą C oraz peptydami. Nie można zapomnieć o solidnym nawilżeniu – krem z ceramidami lub trehalozą utrzyma odpowiedni poziom nawodnienia skóry i przyczyni się do jej regeneracji. Codzienna ochrona przeciwsłoneczna przy użyciu kremów SPF 50 to konieczność przez cały rok, ponieważ działa nie tylko przeciwstarzeniowo, ale również wspiera walkę z rozszerzonymi porami.

Jakie zabiegi i domowe sposoby warto rozważyć przy rozszerzonych porach?

Oprócz domowej pielęgnacji warto rozważyć zabiegi w salonie kosmetycznym, które dodatkowo poprawiają strukturę skóry. Takie procedury jak mezoterapia, peeling kawitacyjny, mikrodermabrazja, laser frakcyjny CO2 czy fototerapia IPL zwykle dają zauważalne efekty. W warunkach domowych pomocne mogą okazać się tradycyjne maseczki – z ogórka, jabłka, glinki białej lub zielonej czy aspiryny. Pomocny może być też własnoręcznie przygotowany tonik na bazie szałwii. Zraszanie twarzy chłodną wodą z odrobiną octu jabłkowego także może delikatnie zwężać pory i odświeżać cerę. Wybrana metoda powinna być zawsze dopasowana do indywidualnych potrzeb skóry, a systematyczność stosowania przynosi najlepsze rezultaty.

Zobacz też:

Odkryj sposoby na suchą skórę pod oczami i zatrzymaj jej starzenie

Olej ze słodkich migdałów – naturalna ochrona przed zmarszczkami i fotostarzeniem

Samoopalacz czy słońce? Poznaj triki na naturalną opaleniznę bez wychodzenia z domu

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: twarz | pielęgnacja twarzy | cera