Zaskakujący sposób na gładkie pięty. Domowe maski i codzienna pielęgnacja naprawdę działają

Skóra na piętach mimo pozornej wytrzymałości jest wyjątkowo podatna na wysuszanie i rogowacenie. Wynika to między innymi z braku gruczołów łojowych, przez co nie produkuje ochronnego sebum. Utrata tej naturalnej bariery sprawia, że stopy szybciej tracą wodę, a to prowadzi do wysuszenia i pęknięć.

Problem narasta, gdy dochodzi do niewłaściwej pielęgnacji, noszenia ciasnych butów, nadwagi lub długotrwałego stania. Często za pękające pięty odpowiadają też zaburzenia hormonalne, ciąża, cukrzyca, niedoczynność tarczycy, a także dieta uboga w składniki odżywcze, w szczególności witaminy A, E oraz kwasy omega-3.

Nie warto bagatelizować pierwszych objawów przesuszenia skóry na stopach, ponieważ zaniedbane pięty mogą powodować swędzenie, pieczenie oraz ból, a nawet stać się źródłem infekcji bakteryjnych lub grzybiczych. Odpowiednia pielęgnacja stóp to nie tylko kwestia estetyki, ale także zdrowia. Codzienne stosowanie kremów z mocznikiem, gliceryną czy masłem shea pozwala zachować miękkość skóry. Osoby, u których pojawiają się już pęknięcia lub przebarwienia, powinny jak najszybciej skonsultować się z podologiem, który zadba o skuteczną terapię i zaleci odpowiednie zabiegi kosmetyczne oraz preparaty.

Aby przeciwdziałać pękaniu pięt, należy regularnie złuszczać martwy naskórek, pamiętając jednak, by nie używać zbyt ostrych pumeksów. Znacznie lepiej sprawdzają się gruboziarniste peelingi. Kluczem do sukcesu jest także codzienne nawilżanie przy użyciu bogatych w substancje regenerujące kremów z naturalnymi olejami, mocznikiem czy pantenolem. Warto od czasu do czasu zastosować maskę do stóp oraz zafundować sobie odprężającą kąpiel. Dla wsparcia kondycji skóry dobrze jest sięgać po produkty bogate w witaminy i żelazo, a także dbać o odpowiednią masę ciała i nosić dopasowane, oddychające obuwie.

Jeśli już zauważysz przesuszenie czy zgrubienie, sięgnij po domowe zabiegi. Do łagodzenia i regeneracji doskonale sprawdzają się kąpiele z siemieniem lnianym. Wystarczy ugotować 2-3 łyżki siemienia w wodzie do uzyskania żelowej konsystencji, przecedzić wywar i moczyć w nim stopy przez 20 minut.

Inną metodą jest kąpiel w mleku i miodzie (podgrzane mleko z 2 łyżkami miodu) lub w naparach ziołowych, np. z rumianku, nagietka, lipy czy babki lancetowatej.

Polecany domowy peeling przygotujesz z oliwy i cukru albo z sody oczyszczonej (3 łyżki sody, 1 łyżka oliwy i niewielka ilość wody). Takie maseczki nie tylko złuszczają naskórek, ale również silnie regenerują i wygładzają pięty.