Zapomnij o kosmetykach z drogerii. Te domowe maski uratują suche i zniszczone włosy

Włosy najczęściej tracą swoją elastyczność oraz połysk, kiedy naruszona zostaje ich naturalna warstwa lipidowa. Ciepło z suszarki, silne promienie słońca, chlor w basenie czy obecność toksyn w powietrzu stopniowo prowadzą do pogorszenia struktury kosmyków. Również częste zabiegi chemiczne, silne detergenty i niedobory w diecie sprawiają, że włosy stają się matowe i łatwo się łamią. Na szczęście powrót do pięknych, zdrowych włosów jest możliwy, jeśli regularnie wdrożymy przemyślaną pielęgnację.

Aby maska działała optymalnie, należy uprzednio umyć głowę łagodnym szamponem, niezawierającym mocnych środków pianotwórczych. Włosy powinny być lekko osuszone ręcznikiem, by lepiej chłonęły aktywne składniki. Po aplikacji najlepiej założyć foliowy czepek i otulić głowę ciepłym ręcznikiem – wysoka temperatura wzmacnia skuteczność kuracji. Zalecany czas działania maski to minimum 20 minut. Dokładne wypłukanie letnią wodą pomaga domknąć łuski i zachować ochronę kosmyków.

Bardzo skuteczną maską na przesuszenie jest połączenie awokado, odrobiny oliwy z oliwek oraz miodu. To doskonałe połączenie wartościowych tłuszczy i witamin pozwala na głęboką regenerację włosów. Miłośnicy nawilżenia sięgają również po banan w połączeniu z miodem – taka maska przywraca włosom gładkość, a zawarte w bananie cukry zatrzymują wilgoć w kosmykach. Dodatek mleka sprawia, że konsystencja staje się bardziej jednolita, choć nie jest on elementem niezbędnym.

Maska przygotowana z jajka oraz oleju rycynowego jest niezwykle bogata w proteiny, które wspierają odbudowę. Olej rycynowy wzmacnia mieszki włosowe, pobudzając je do wzrostu, a odrobina soku z cytryny niweluje specyficzny zapach jajka i dodatkowo wygładza powierzchnię włosa.

Żel z siemienia lnianego słynie ze swoich właściwości ochronnych – nie tylko zapobiega odparowywaniu wilgoci, ale również otula włosy delikatną, wygładzającą warstwą. Co więcej, taka domowa laminacja jest lekka oraz łatwa do zmycia i może być stosowana zarówno na całe włosy, jak i skórę głowy. Przygotowanie żelu zajmuje kilka minut, a regularność szybko pozwala zauważyć poprawę kondycji fryzury.

Wśród domowych receptur na uwagę zasługuje mieszanka oleju kokosowego i miodu. Olej kokosowy głęboko penetruje włos, a miód chroni przed utratą nawilżenia – to idealna propozycja dla cienkich, podatnych na obciążenie kosmyków, która pozwala na uzyskanie wygładzenia bez efektu ciężkości. Maskę najlepiej spłukać przed właściwym myciem szamponem.

Napar z pokrzywy i skrzypu, wzbogacony miodem i żółtkiem, może diametralnie poprawić kondycję włosów skłonnych do wypadania. Ziołowe składniki są skarbnicą krzemu, cynku i żelaza, które pobudzają korzenie do pracy i wspomagają ich gęstość. Raz w tygodniu można stosować taką mieszankę jako skuteczne wsparcie dla osłabionych kosmyków.

Oprócz stosowania naturalnych masek, warto również zmienić kilka codziennych przyzwyczajeń. Unikanie gorącej wody podczas mycia oraz rezygnacja z częstego stosowania suszarek i prostownic na wysokim poziomie cieplnym pomaga włosom utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia. Nakładanie lekkiego olejku na końcówki po każdym myciu, jak i używanie jedwabnych gumek czy poszewek, pozwala znacznie ograniczyć łamliwość i zachować gładkość na dłużej.