Reklama
Reklama

Rozświetl cerę domową maseczką z buraka i miodu

Burak i miód tworzą duet, który potrafi rozświetlić nawet najbardziej poszarzałą cerę. Z ich pomocą przygotujesz w kilka minut gęstą, pachnącą maseczkę, idealną przed ważnym wyjściem lub jako stały element wieczornej pielęgnacji. Podpowiadamy, jak krok po kroku zrobić taki kosmetyk w domu, jak go nakładać oraz dla jakiej skóry będzie najlepszym wyborem.

Domowe maseczki wracają do łask, bo pozwalają w prosty sposób wykorzystać to, co i tak mamy w kuchni. Maseczka z buraka i miodu to jeden z tych przepisów, które łączą intensywne rozświetlenie skóry z przyjemnym nawilżeniem. Do jej przygotowania wystarczą dosłownie dwa składniki, chwila wolnego czasu i odrobina konsekwencji w regularnym stosowaniu.

Burak w roli naturalnego rozświetlacza

Burak kojarzy się głównie z sałatką, ale w pielęgnacji działa jak delikatny, naturalny rozświetlacz. Zawiera bogaty zestaw składników, m.in. betalainy, witaminę C, kwas foliowy, żelazo i witaminę A, które wspierają regenerację skóry, pomagają ją chronić przed wolnymi rodnikami i wyrównywać koloryt. Przy szarej, zmęczonej cerze burak może zadziałać jak zastrzyk energii. Wspiera mikrokrążenie, dzięki czemu skóra wygląda na lepiej dotlenioną i bardziej promienną.

Reklama

Polecana jest osobom z cerą suchą, odwodnioną, ale też zmagającym się z przebarwieniami czy pierwszymi oznakami starzenia. W formie papki buraczanej składniki aktywne mają szansę dłużej pozostać na powierzchni skóry. Dzięki temu mogą wspomagać jej wygładzenie, lekkie rozjaśnienie i ujednolicenie odcienia, szczególnie gdy maseczka trafia do rutyny raz w tygodniu.

Dlaczego warto dodać miód do maseczki?

Sam burak działa przede wszystkim rozświetlająco i odświeżająco, a miód wnosi do mieszanki wyraźny efekt komfortu. Miód jest bogaty w substancje nawilżające, łagodzące podrażnienia i przesuszenia oraz wspierające barierę hydrolipidową skóry. W połączeniu z burakiem tworzy kremową, lekko lepką masę, która dobrze trzyma się skóry i nie spływa tak szybko, jak sam sok warzywny. Miód sprawia też, że po spłukaniu maseczki twarz jest bardziej miękka, a uczucie ściągnięcia, dużo mniejsze.

Składniki:

  • 1 mały świeży burak
  • 1 łyżka płynnego miodu (najlepiej naturalnego)

Jeśli chcesz, by maseczka miała bardziej kremową konsystencję, można dodać odrobinę ugotowanych płatków owsianych lub kilka kropel łagodnego oleju roślinnego, ale podstawowy przepis świetnie sprawdza się już w wersji dwu­składnikowej.

Przygotowanie maseczki krok po kroku:

  1. Załóż rękawiczki, aby uniknąć zabarwienia dłoni. Buraka dokładnie umyj, obierz i pokrój na mniejsze kawałki.
  2. Zetrzyj warzywo na drobnej tarce lub zmiksuj w blenderze na gładką masę. Jeśli jest bardzo wodnista, możesz delikatnie odcisnąć część soku.
  3. Przełóż papkę do miseczki i dodaj łyżkę miodu. Starannie wymieszaj, aż uzyskasz jednolitą, różową pastę.
  4. Oczyść twarz z makijażu i zanieczyszczeń, ewentualnie wykonaj delikatny peeling, aby usunąć martwy naskórek.
  5. Nałóż maseczkę z buraka i miodu pędzelkiem lub palcami, omijając okolice oczu i ust. Pozostaw na około 15-20 minut.
  6. Spłucz letnią wodą i delikatnie osusz skórę ręcznikiem, nie pocierając. Na koniec nałóż lekki krem nawilżający.

Tak przygotowana maseczka najlepiej sprawdza się jako element wieczornego rytuału. W razie lekkiego zabarwienia skóry różowa poświata zniknie po dokładnym umyciu twarzy lub porannej pielęgnacji.

Jak bezpiecznie stosować maseczkę z buraka i miodu?

Aby pielęgnacja była komfortowa, warto przestrzegać kilku prostych zasad:

  • nie przekraczaj czasu 20 minut na skórze,
  • stosuj maseczkę 1-2 razy w tygodniu, w zależności od potrzeb,
  • omijaj okolice oczu, usta oraz wszelkie świeże podrażnienia czy ranki.

Takie podejście, opisywane w tekstach o maseczkach z buraka i miodu, pomaga cieszyć się korzyściami płynącymi z domowego zabiegu, a jednocześnie minimalizować ryzyko podrażnień.

Dla jakiej cery sprawdzi się ten rytuał?

Po taki domowy kosmetyk chętnie sięgają osoby, których cera wygląda na zmęczoną, poszarzałą i pozbawioną blasku. Zawarta w buraku witamina C i przeciwutleniacze mogą wspierać rozjaśnianie przebarwień oraz wyrównywanie kolorytu skóry, co jest szczególnie ważne przy cerze z plamkami posłonecznymi czy śladami po niedoskonałościach. Dodatek miodu sprawia, że maseczka dobrze służy również cerze suchej i dojrzałej, skłonnej do przesuszeń i utraty jędrności.

Receptury na bazie miodu pomagają wzmocnić barierę hydrolipidową i poprawić komfort skóry, która staje się bardziej miękka i elastyczna. Połączenie buraka i miodu tworzy więc prosty zabieg, który może wspierać zarówno rozświetlenie, jak i nawilżenie cery. Wystarczy kilka systematycznych aplikacji, by skóra zaczęła wyglądać na gładszą, bardziej świeżą i wypoczętą, bez konieczności sięgania po gotowe maseczki z drogerii.

Zobacz też:

Domowe wybielanie zębów cytryną to MIT! Ta metoda tylko niszczy szkliwo

Odśwież spojrzenie w 15 minut. Żelatyna i ogórek - tylko tyle potrzebujesz

Masaż antycellulitowy nie działa? Prawdopodobnie popełniasz te 3 błędy

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: domowa maseczka | maseczka | naturalne kosmetyki