Unieś opadające powieki mikroprądami. Odmień spojrzenie po 4 zabiegach
Opadające powieki potrafią dodać twarzy kilku lat i sprawić, że spojrzenie wygląda na zmęczone nawet po dobrze przespanej nocy. Między kremem a skalpelem pojawiła się jednak metoda, która w kontrolowany sposób „trenuje” mięśnie wokół oczu i ujędrnia skórę – zabiegi z użyciem mikroprądów. Sprawdź, jak mogą zmienić wygląd powiek już po czterech wizytach w gabinecie.
Opadające powieki sprawiają, że oczy wydają się mniejsze, a twarz wygląda na smutną i zmęczoną. To częsty efekt wiotczenia skóry, ubytku kolagenu i osłabienia mięśni okrężnych oka, o czym szeroko pisze się w poradnikach o pielęgnacji tej okolicy. Zanim sięgniesz po chirurgiczną plastykę powiek, możesz skorzystać z mniej inwazyjnego wsparcia - zabiegów z użyciem mikroprądów.
Zabiegi z użyciem mikroprądów wykorzystują bardzo niskie natężenie prądu, zbliżone do naturalnych impulsów bioelektrycznych w naszym organizmie. W gabinecie kosmetolog przykłada do skóry specjalne głowice lub sondy i prowadzi je wzdłuż przebiegu mięśni wokół oka. Odczucie jest zwykle delikatne - lekkie mrowienie lub subtelne "pulsowanie", bez bólu.
Mikroprądy działają na dwóch poziomach. Po pierwsze, stymulują mięśnie mimiczne, działając jak precyzyjny trening, podobny do serii ćwiczeń na opadające powieki, które polecają eksperci jako sposób na wzmocnienie tej okolicy. Po drugie, poprawiają mikrokrążenie i wspierają produkcję kolagenu, co jest mechanizmem znanym z innych zabiegów urządzeniowych - np. peelingu kawitacyjnego z funkcją EMS czy radiofrekwencji na twarz i szyję.
Efekt tej podwójnej pracy to delikatne napięcie skóry powiek, bardziej wyrazista linia załamania oraz świeższe, mniej "zamknięte" spojrzenie. W odróżnieniu od zabiegów termicznych mikroprądy nie przegrzewają tkanek - skupiają się przede wszystkim na łagodnej stymulacji mięśni i poprawie metabolizmu komórkowego.
Choć szczegóły mogą różnić się między gabinetami, schemat zabiegu na opadające powieki wygląda podobnie do innych nowoczesnych procedur pielęgnacyjnych na twarz.
- Krótki wywiad i ocena okolicy oczu - specjalista sprawdza stopień opadania powieki, elastyczność skóry oraz dopytuje o przeciwwskazania, takie jak rozrusznik serca, metalowe implanty w okolicy głowy, aktywne stany zapalne czy ciąża.
- Demakijaż i przygotowanie skóry - okolice oczu są dokładnie oczyszczane, czasem wykonywany jest delikatny peeling, omijający samą powiekę.
- Nałożenie żelu przewodzącego - ułatwia on przesuwanie głowic po skórze i zapewnia równomierne przewodnictwo prądu.
- Praca sondami mikroprądowymi - kosmetolog prowadzi je wzdłuż łuku brwiowego, górnej i bocznej części powieki, często wykonując ruchy unoszące, które dodatkowo "uczmyślą" lifting. Intensywność prądu dobierana jest indywidualnie.
- Faza wyciszenia - po zakończeniu stymulacji nadmiar żelu jest usuwany, a na skórę nakładany jest kojący krem lub maska, często o działaniu chłodzącym i przeciwobrzękowym.
- Omówienie zaleceń - podobnie jak przy innych zabiegach, rekomenduje się serię spotkań oraz delikatną pielęgnację domową wspierającą efekty.
Pojedyncza sesja na okolice oczu trwa zwykle kilkanaście do około 30 minut i może być łączona z innymi zabiegami - np. peelingiem kawitacyjnym czy nawilżającymi maskami, co dobrze wpisuje się w trend wieloetapowej, ale wciąż nieinwazyjnej pielęgnacji.
Tak jak w przypadku innych serii zabiegowych regularność jest kluczem do sukcesu. Wielu specjalistów planuje cykle mikroprądów na 8-10 wizyt, wykonywanych raz lub dwa razy w tygodniu, co przypomina schemat znany z innych technologii modelujących i ujędrniających.
Po pierwszym zabiegu efekt bywa subtelny: skóra wydaje się gładsza, a spojrzenie świeższe - podobnie jak po chłodzących okładach czy dobrze wykonanym masażu okolicy oczu. Wyraźniejsze zmiany zwykle pojawiają się właśnie po około czterech wizytach, gdy mięśnie i skóra zareagują na powtarzalny bodziec:
- górna powieka sprawia wrażenie lekko uniesionej, a linia załamania jest bardziej zaznaczona (szczególnie u osób z łagodnym opadaniem),
- drobne zmarszczki na powiece i w zewnętrznym kąciku oka mogą się spłycić,
- zmniejsza się poranna opuchlizna, a cienie pod oczami bywają mniej widoczne dzięki poprawie mikrokrążenia.
Warto pamiętać, że ostateczny efekt zależy od wyjściowego stanu skóry, wieku, stylu życia i równoległej pielęgnacji. U młodszych osób z pierwszymi oznakami opadania mikroprądy mogą dać wyraźny "lifting optyczny". Przy dużym nadmiarze skóry, który w poradnikach często wskazuje się już jako wskazanie do blefaroplastyki lub plazmy medycznej, rezultat będzie raczej delikatnym ujędrnieniem niż spektakularnym uniesieniem powieki.
Mikroprądy dobrze wpisują się w potrzeby osób, które:
- zauważają u siebie pierwsze oznaki opadania powiek, "smutne" spojrzenie i drobne zmarszczki wokół oczu,
- nie chcą lub nie mogą zdecydować się na zabiegi inwazyjne, a same kremy i domowe ćwiczenia nie dają im już satysfakcjonującego efektu,
- regularnie wykonują makijaż korygujący opadającą powiekę i chciałyby, by efekt "otwartego oka" był widoczny także bez cieni i eyelinerów.
Osoby z bardzo wiotką skórą i znacznym nadmiarem tkanek na powiece powinny potraktować mikroprądy raczej jako uzupełnienie innych metod - np. zabiegów z użyciem plazmy czy chirurgicznej korekty powiek, które są często wymieniane jako opcja przy zaawansowanym problemie. W każdym przypadku decyzję o intensywności i rodzaju terapii warto podjąć po konsultacji ze specjalistą, który oceni, czy opadanie ma charakter wyłącznie estetyczny, czy może wiązać się z kwestiami zdrowotnymi.
Mikroprądy należą do grupy zabiegów nieinwazyjnych, których celem jest poprawa jakości skóry i napięcia mięśni bez naruszania ciągłości tkanek - podobnie jak masaż Kobido, peeling kawitacyjny czy łagodne zabiegi falami radiowymi. Najczęściej po sesji pojawia się jedynie chwilowe zaczerwienienie lub lekkie uczucie "pracujących" mięśni, szybko jednak ustępujące.
Aby zabieg był bezpieczny, warto:
- poinformować specjalistę o chorobach przewlekłych, wszczepionych urządzeniach medycznych i przyjmowanych lekach,
- unikać mikroprądów przy aktywnych stanach zapalnych skóry w okolicy oczu,
- stosować się do zaleceń dotyczących częstotliwości - zbyt intensywna seria, podobnie jak przy innych technologiach, nie przyspieszy efektu, a może przeciążyć delikatne tkanki.
Najważniejsze jest jednak zachowanie realistycznych oczekiwań. Mikroprądy mogą w zauważalny sposób wygładzić i "otworzyć" spojrzenie, zwłaszcza po kilku zabiegach, ale nie zastąpią operacji w przypadku bardzo zaawansowanego opadania powiek.
Zobacz też:
Odbuduj zniszczoną barierę skóry kawitacją z ampułkami ceramidowymi
Poczuj lekkość nóg stawiając na regularny masaż próżniowy
Uwolnij się od przetłuszczających się włosów. Zabieg oczyści i pobudzi cebulki