Te 2 składniki muszą znaleźć się w zimowym kremie. Najlepsze na naczynka
Zimno szczypie w policzki, a zaczerwienienie utrzymuje się coraz dłużej? Jeśli twoja cera reaguje na mróz rozszerzonymi naczynkami, postaw na prostą rutynę z kremem zawierającym rutynę i witaminę K. Ten duet, wsparty łagodną pielęgnacją i unikaniem gwałtownych zmian temperatur, pomoże ukoić rumień, zmniejszyć widoczność pajączków i poprawić komfort skóry w najchłodniejszych miesiącach roku.
Zimą naczynia w skórze najpierw się obkurczają, a po wejściu do ciepłego pomieszczenia gwałtownie rozszerzają. U osób z predyspozycjami taka reakcja naczyniowa bywa silniejsza, co widać jako utrwalony rumień i widoczne naczynka. Sprzyjają temu także ostre przyprawy, alkohol czy gorące kąpiele. Kluczem jest delikatna pielęgnacja oraz ochrona przed skrajnymi temperaturami.
Rutyna ceniona jest w kosmetykach dla cery naczynkowej za wspieranie elastyczności ścianek naczyń i ograniczanie ich kruchości. Witamina K z kolei to składnik chętnie wykorzystywany w pielęgnacji zabiegowej i domowej, gdy chcemy zmniejszać widoczność zaczerwienień i wzmocnić naczynka. W duecie działają komplementarnie: wspierają mikrokrążenie, a regularne stosowanie kremu z tymi substancjami pomaga poprawić wygląd policzków zimą. Dodatkowo warto włączyć stabilną witaminę C, która wspiera naczynia i rozświetla cerę.
Zimą stawiamy na osłonę i spokój skóry. Po oczyszczeniu nałóż krem z rutyną i witaminą K i daj mu czas, by "osiadł" na skórze przed wyjściem.
Kroki aplikacji:
- Oczyść twarz łagodnym preparatem bez alkoholu i drobinek ściernych.
- Wklep serum nawilżające lub z witaminą C (jeśli dobrze je tolerujesz).
- Nałóż cienką warstwę kremu z rutyną i witaminą K na policzki i boki nosa.
- Odczekaj ok. 30 minut przed wyjściem, a na koniec dodaj krem z filtrem SPF.
Po powrocie z mrozu myj twarz letnią wodą i delikatnie osusz, przyłóż ręcznik, nie pocieraj. Zamiast peelingów ziarnistych wybieraj enzymatyczne formuły. Na koniec sięgnij po odżywczy krem z rutyną i witaminą K, który ukoi skórę i pomoże wyrównać koloryt. Regularność to najprostsza droga do mniej "płonących" policzków.
Unikaj gwałtownych zmian temperatur (np. tuż po mrozie nie sięgaj po bardzo gorące napoje). Zrezygnuj z sauny, długich gorących kąpieli oraz agresywnego demakijażu. Ogranicz ostre przyprawy i mocny alkohol, które nasilają zaczerwienienia. Pamiętaj też o codziennym SPF - promieniowanie UVA działa również zimą i może nasilać rumień.
Gdy rumień staje się utrwalony i pajączki są wyraźne, warto skonsultować się ze specjalistą. W gabinetach stosuje się m.in. światło IPL/lasery do zamykania naczynek oraz zabiegi wspomagające przenikanie składników, takich jak witamina K. Domowa pielęgnacja z kremem z rutyną i witaminą K pozostaje jednak bazą, która pomaga podtrzymać efekty i łagodzić codzienne reakcje na mróz.
Zobacz też:
Wybierz świadomie płyn do mycia ciała, który nie wysusza. Skład ma znaczenie
Tę maść kupisz już za 7 zł. Odżywi, nawilży i wygładzi zmarszczki
Sięgnij po argirelinę i wygładź zmarszczki mimiczne bez botoksu