Odkryj moc różu do policzków. Wyczaruj świeżą twarz i podkreśl swoje atuty

Moda na różową kolorystykę powróciła z wielkim rozmachem, częściowo za sprawą fenomenu filmu Barbie oraz powszechnego zachwytu nad pastelowymi odcieniami. Najważniejsze marki kosmetyczne wprowadziły na rynek bogatą gamę produktów – od cieni po lakiery – gdzie to właśnie róż króluje na pierwszym planie. Przez lata róż ustąpił miejsca bronzerom i konturowaniu, wzorowanym na stylizacjach znanych amerykańskich gwiazd. Teraz wrócił na podium i stał się nieodzownym elementem codziennego makijażu, zapewniając efekt świeżości i naturalności.

Róż będzie pasować każdej z nas – zarówno miłośniczkom wyrazistego, jak i delikatnego makijażu. Jego wszechstronność sprawia, że bez względu na wiek czy typ urody możesz liczyć na efekt odświeżenia oraz subtelne wymodelowanie twarzy. Dobrze nałożony kosmetyk rozświetli cerę niczym poranny spacer, uwydatni kości policzkowe i doda twarzy lekkości. Staje się zatem nie tylko narzędziem do modelowania konturów, ale również kluczem do młodszego oraz zdrowszego wyglądu każdego dnia.

Podejmując decyzję o zakupie nowego różu, warto wziąć pod uwagę nie tylko jego odcień, lecz również konsystencję oraz wykończenie. Pudrowe produkty docenią osoby o tłustej lub mieszanej cerze, ponieważ zapewniają trwałość i matujący efekt. Z kolei róż w kremie czy płynie jest idealny do stylu "make-up no make-up". Daje bardziej naturalne wykończenie i świetnie wtapia się w skórę. Dla cer z niedoskonałościami lepszą opcją będą róże matowe, zaś wersje rozświetlające sprawdzą się przy cerze dojrzałej, dodając jej blasku.

Jeśli chodzi o wybór koloru, dzisiejsze trendy zachęcają do eksperymentów. Decydujące jest to, jak czujesz się w danym odcieniu i czy harmonizuje z całością makijażu. Osoby preferujące ciepłe tony sięgną po brzoskwinię czy koral, fanki chłodnych barw wybiorą natomiast róż w odcieniach chłodnych.

Nie tylko właściwy kolor czy formuła stanowią klucz do sukcesu. Ważne jest także precyzyjne nałożenie różu. Miejsce aplikacji najlepiej dobrać do kształtu twarzy. Osoby mające okrągłą twarz wykonają pociągnięcia pędzlem od ucha w kierunku ust, by optycznie ją wyszczuplić. Owalny kształt wymaga naniesienia różu na szczyty kości policzkowych, dla uzyskania pełnego, harmonijnego efektu. Kwadratową twarz złagodzisz, nanosząc kosmetyk na skronie oraz przestrzeń między kością policzkową a żuchwą, natomiast twarz podłużną najlepiej modelować, prowadząc róż od nosa aż do uszu, z dbałością o dokładne roztarcie. Serce natomiast potrzebuje łagodzenia za pomocą różu od skroni do czoła oraz na środku policzkowych wzniesień.

Zastosowanie kremowego różu rozpoczynaj przed pudrowaniem skóry – jego płynna formuła najlepiej stapia się z niepudrowanym podkładem. Z kolei wersję prasowaną lub wypiekaną nakładaj już po użyciu pudru, by uniknąć nieestetycznych plam i zyskać trwały efekt. Sięgając po pędzel do pudru, wybierz miękki, klasyczny bądź skośny model. Róże w kremie czy płynie doskonale nakładają się zarówno pędzlem, gąbeczką, jak i palcami. Najlepiej zacząć od minimalnej ilości i stopniowo ją zwiększać – dużo łatwiej dołożyć kosmetyk niż zetrzeć jego nadmiar bez naruszenia makijażu. Aplikuj róż w dziennym świetle, gdyż jedynie wtedy oceniasz prawdziwą intensywność odcienia i całościowy efekt.