Makijażyści używają tego triku, by wygładzić zmarszczki. Efekt jest natychmiastowy

Z wiekiem skóra staje się cieńsza, suchsza i mniej elastyczna, przez co zmarszczki są bardziej widoczne, a makijaż łatwiej w nie "wchodzi". Dlatego pierwszym krokiem jest pielęgnacja: delikatne oczyszczanie, regularne, ale łagodne złuszczanie oraz mocne nawilżenie. Dzięki temu powierzchnia skóry jest gładsza, a podkład rozkłada się równomiernie zamiast osiadać w załamaniach. Przed makijażem nałóż lekkie serum nawilżające, a na nie krem o odżywczej, lecz nie tłustej konsystencji. U wielu osób dobrze sprawdza się także baza wygładzająca lub nawilżająco‑rozświetlająca, aplikowana cienką warstwą szczególnie w okolicy policzków i bruzd nosowo‑wargowych. Taka baza delikatnie wypełnia nierówności, a przy tym dodaje skórze miękkiego blasku, który działa odmładzająco. W codziennej rutynie warto pamiętać również o ochronie przeciwsłonecznej. Filtr UV nie tylko chroni zdrowie skóry, lecz także pomaga ograniczyć pogłębianie się zmarszczek i przebarwień, co sprawia, że późniejszy makijaż wygląda znacznie lepiej. 

Przy skórze dojrzałej najwięcej zależy od podkładu. Zbyt ciemny lub mocno kryjący tworzy efekt maski, podkreśla zmarszczki i dodaje lat. Odcień najlepiej dobierać na linii żuchwy, a nie na dłoni, a zamiast ciężkich fluidów wybierać lekkie, rozświetlające formuły albo kremy BB i CC. Dają one subtelne krycie, wyrównują koloryt i nie wchodzą głęboko w załamania skóry. Nakładaj podkład cienką warstwą, zaczynając od centralnych partii twarzy i rozcierając w kierunku zewnętrznych krawędzi. Gąbka lub pędzel z miękkiego włosia pomogą "wklepać" kosmetyk w skórę zamiast pozostawiać go na powierzchni. W miejscach głębszych zmarszczek lepiej dołożyć odrobinę produktu cienkim pędzelkiem niż kłaść grubą warstwę na całą twarz. Dzięki temu makijaż wygląda jak druga skóra, a nie jak gruba powłoka. Korektor dojrzałej cerze ma rozświetlać, nie przesuszać. Wybierz płynną, kremową formułę o półton jaśniejszą od podkładu. Delikatnie wklep ją pod oczami, w okolicy wewnętrznych kącików, przy skrzydełkach nosa czy w okolicy ust, zamiast rozciągać na szerokie obszary. Unikaj suchych, mocno kryjących korektorów - takie łatwo zbierają się w zmarszczkach i podkreślają ich fakturę. Puder stosuj bardzo oszczędnie. Nadmiar matującego kosmetyku gromadzi się w zmarszczkach i dodatkowo je uwydatnia. Wystarczy lekko przypudrować strefę T i okolice nosa sypkim, transparentnym pudrem, omijając policzki, okolice oczu i widoczne bruzdy. Dzięki temu skóra zachowa naturalny blask, a makijaż będzie utrwalony bez efektu suchości.

1. Oczyść twarz, nałóż serum nawilżające, krem i cienką warstwę bazy wygładzającej.
2. Delikatnie wklep lekki, rozświetlający podkład lub krem BB od środka twarzy ku zewnątrz.
3. Punktowo dołóż korektor pod oczy i przy skrzydełkach nosa, dokładnie go wklepując.
4. Minimalną ilością pudru utrwal jedynie środek twarzy, omijając widoczne zmarszczki.
5. Na koniec opryskaj twarz mgiełką utrwalającą, by scalić warstwy i zniwelować pudrowość.

W makijażu oczu na skórze dojrzałej najlepiej sprawdzają się ciepłe beże, brązy, śliwki czy złamane zielenie o satynowym lub matowo‑satynowym wykończeniu. Perłowe i brokatowe cienie mogą osadzać się w załamaniach i uwydatniać zmarszczki. Delikatnie zaznacz załamanie powieki miękkim cieniem, rozcierając granice, a linię rzęs podkreśl brązową lub grafitową kredką roztartą przy nasadzie włosków. Unikaj czarnej kreski na linii wodnej - pomniejsza oko i dodaje surowości spojrzeniu. Brwi działają jak naturalny lifting twarzy. Z wiekiem stają się rzadsze, dlatego warto je delikatnie uzupełnić cieniem lub kredką w odcieniu zbliżonym do koloru włosów. Miękkie, naturalne łuki optycznie unoszą rysy i dodają świeżości, podczas gdy przerysowane, bardzo ciemne brwi mogą postarzać. Róż i bronzer to sprzymierzeńcy w walce o młodszy wygląd. Lepiej wybierać kremowe formuły w brzoskwiniowych lub ciepłych różowych tonach - stapiają się ze skórą i nie podkreślają suchej tekstury. Nakładaj róż trochę powyżej "jabłuszek" policzków, przeciągając go ku skroniom, co delikatnie unosi owal twarzy. Bronzer stosuj oszczędnie, miękko modelując kontur bez ostrych linii. Rozświetlacz wybieraj satynowy, bez drobinek brokatu, nakładany w minimalnej ilości na szczyty kości policzkowych - połysk z dużymi drobinami łatwo uwidacznia pory i zmarszczki. 

Przy ustach warto zrezygnować z bardzo ciemnych, matowych szminek, które optycznie zmniejszają usta i podkreślają drobne zmarszczki wokół nich. Lepiej sprawdzają się kremowe lub satynowe pomadki w ciepłych odcieniach nude, brzoskwini czy zgaszonego różu. Subtelna konturówka w kolorze zbliżonym do naturalnego odcienia warg pomaga delikatnie "podnieść" ich kontur, a odrobina błyszczyku na środku dolnej wargi dodaje objętości. W połączeniu z dobrze nawilżonymi, zadbanymi ustami daje to efekt wygładzenia i świeżości. Ostateczny efekt makijażu skóry dojrzałej opiera się na umiarze, świetlistej, ale nie przesadnie błyszczącej cerze oraz miękkich przejściach kolorów. Zamiast walczyć z każdą zmarszczką, lepiej skupić się na wydobyciu tego, co w twarzy najpiękniejsze - dzięki temu makijaż nie tylko ukrywa oznaki zmęczenia, ale też podkreśla dojrzałe piękno.