Makijaż „liftingujący” dla dojrzałej skóry. Jeden trik odmładza twarz o dekadę
Dobrze dobrany makijaż potrafi optycznie „unieść” rysy, dodać twarzy świeżości i odjąć kilka lat, bez efektu maski. Sekret tkwi w lekkich formułach, rozświetleniu i sprytnym rozmieszczeniu kolorów, a nie w grubych warstwach kryjącego podkładu. Zobacz, jak krok po kroku wykonać makijaż o działaniu liftingującym, który podkreśli urodę dojrzałej skóry, zamiast ją obciążać.
Dojrzała skóra jest zwykle cieńsza, bardziej sucha i mniej jędrna. Najkorzystniej prezentuje się na niej makijaż lekki, rozświetlający i dobrze nawilżający, zamiast ciężkich, matujących formuł. Wiele wizażystek podkreśla, że najlepszą bazą dla takiego make-upu jest solidna pielęgnacja: krem na dzień o odżywczej, ale nieciężkiej konsystencji, serum nawilżające oraz filtr SPF. Zamiast mocno kryjącego fluidu warto sięgnąć po krem BB, lekki podkład lub krem koloryzujący, który wyrówna koloryt i doda cerze miękkiego blasku. Zbyt gęste i matowe kosmetyki mają tendencję do osiadania w zmarszczkach i podkreślania suchych skórek, co w efekcie postarza skórę. Podobnie działa zbyt ciemny odcień podkładu - odcina się od szyi, tworzy efekt maski i uwydatnia bruzdy. Dobrze sprawdzają się także produkty w kremie: róże, bronzery i rozświetlacze, które stapiają się ze skórą i nie podkreślają jej struktury. To właśnie na nich opiera się nowoczesny makijaż soft‑sculpting - delikatna forma konturowania, która modeluje twarz bez ostrych granic i mocnych kontrastów.
Kluczem jest przygotowanie skóry i minimalizm. Na dobrze nawilżoną cerę nałóż cienką warstwę lekkiego podkładu, zaczynając od środka twarzy i rozcierając ku zewnątrz. Korektor pod oczy wybierz w płynnej, rozświetlającej formule i aplikuj tylko tam, gdzie naprawdę go potrzebujesz. Zamiast mocno pudrować całą twarz, oprósz lekko strefę T i miejsca, gdzie makijaż najszybciej się ściera. W dalszym kroku czas na efekt liftingu. Róż w kremie nałóż powyżej szczytu kości policzkowych, pociągnięciem w stronę skroni. Taki kierunek "ciągnie" rysy do góry, zamiast je optycznie obniżać. Delikatny bronzer w neutralnym odcieniu rozprowadź tuż pod kością policzkową oraz przy linii żuchwy, miękko go rozcierając.
Na szczyt kości policzkowych i łuk brwiowy warto dodać odrobinę subtelnego rozświetlacza bez dużych drobinek - daje on wrażenie zdrowej, nawilżonej skóry, a nie brokatowego efektu. Oczy również można "unieść" makijażem. Zamiast ciemnych, perłowych cieni lepiej wybrać satynowe beże, ciepłe brązy i delikatne róże, które nie wchodzą w załamania powieki. Ciemniejszym odcieniem zaakcentuj zewnętrzny kącik oka i rozetrzyj go ku górze - to trik, który optycznie otwiera spojrzenie. Zamiast ostrej kreski eyelinerem, miękko przyciemnij linię rzęs brązową lub grafitową kredką i lekko ją rozetrzyj. Dolną powiekę pozostaw subtelną, ewentualnie rozjaśnij linię wodną jasną kredką.
Brwi traktuj jak ramę dla twarzy - delikatnie je zagęść cieniem lub kredką, unikając bardzo ostrych konturów. Zbyt mocno wyrysowane, ciemne brwi potrafią dodać lat i "ściągnąć" optyczny ciężar twarzy w dół. Natomiast przy ustach lepiej sprawdzą się kremowe, satynowe pomadki w naturalnych, ciepłych odcieniach różu, moreli czy nude niż ciemne, matowe szminki, które wysuszają wargi i podkreślają drobne zmarszczki wokół nich.
Liftingujący makijaż krok po kroku
- Przygotuj cerę - oczyść twarz, nałóż serum nawilżające i krem z filtrem. Odczekaj kilka minut, aż kosmetyki się wchłoną.
- Nałóż lekką bazę - cienką warstwą podkładu lub kremu BB wyrównaj koloryt, a punktowo dołóż korektor tam, gdzie potrzeba więcej krycia.
- Utrwal selektywnie - delikatnie przypudruj tylko strefę T i okolice, w których makijaż szybciej się ściera.
- Modeluj twarz - bronzerem w kremie zaznacz okolice pod kośćmi policzkowymi i linię żuchwy, róż nałóż wysoko na policzkach ku skroniom, a rozświetlacz dodaj na szczyty kości.
- Podkreśl oczy - użyj neutralnych cieni, miękkiej kredki przy linii rzęs i wydłużającego tuszu, unikając ciężkich, grubych warstw.
- Uzupełnij brwi i usta - subtelnie zagęść brwi i wybierz jasną, kremową pomadkę z konturówką w zbliżonym odcieniu.
Efekt liftingu łatwo zepsuć kilkoma nawykami. Wizażyści ostrzegają przede wszystkim przed zbyt ciemnym i ciężkim podkładem, który osiada w zmarszczkach i postarza skórę, a także przed grubą warstwą matującego pudru na całej twarzy. Równie niekorzystnie działają ciemne, błyszczące cienie z dużymi drobinami, mocne konturowanie i głęboka, matowa szminka - każdy z tych elementów może podkreślić linie i załamania skóry zamiast je zmiękczyć. Zamiast próbować "wyprasować" każdą zmarszczkę, lepiej zaakceptować naturalną fakturę skóry i skupić się na rozświetleniu oraz podkreśleniu atutów. Liftingujący makijaż dojrzałej cery to przede wszystkim gra światła, miękkie kolory i lekkość. Dzięki temu twarz wygląda świeżo, a rysy są wyraźniejsze i optycznie uniesione, ale wciąż pozostają w pełni twoje.
Zobacz też:
Podkreśl oko bez tuszu cieniem u nasady rzęs i zyskaj efekt zagęszczenia