Jak poprawnie regulować brwi, żeby nie zniszczyć ich kształtu? Stylizacja w domu krok po kroku
Brwi to coś więcej niż tylko kilka włosków nad oczami. To one nadają twarzy charakter, potrafią otworzyć spojrzenie albo całkowicie zmienić jego wyraz. Dobrze wystylizowane sprawiają, że makijaż wygląda świeżo, a rysy stają się bardziej harmonijne. Wcale nie musisz biec do kosmetyczki, żeby uzyskać ładny efekt. Spokojnie poradzisz sobie z tym w domu.
Zanim złapiesz za pęsetę, poświęć chwilę na przygotowanie skóry. Umyj twarz, usuń resztki makijażu i przemyj okolice brwi tonikiem lub wodą micelarną. Możesz też na moment przyłożyć ciepły ręcznik. To otworzy pory i sprawi, że włoski będą łatwiej się wyrywać.
Przygotuj dobre lusterko, najlepiej z powiększeniem, ostro zakończoną pęsetę i małe nożyczki. Jeśli Twoja skóra łatwo się podrażnia, po regulacji przyda się odrobina żelu aloesowego lub chłodny kompres.
Zanim zaczniesz cokolwiek zmieniać, przyjrzyj się dobrze swoim brwiom. Każda twarz ma własne proporcje, dlatego nie istnieje jeden idealny kształt. Żeby się nie pogubić, możesz skorzystać z prostego triku z ołówkiem.
Przyłóż go pionowo do skrzydełka nosa. Tam, gdzie styka się z brwią, powinien zaczynać się jej początek. Następnie poprowadź ołówek od nosa przez środek tęczówki. To punkt, w którym brwi powinny mieć najwyższy łuk. Na koniec połóż go od nosa do zewnętrznego kącika oka. W ten sposób wyznaczysz ich koniec.
Nie musisz jednak trzymać się tej zasady co do milimetra. Ważne, aby brwi wyglądały naturalnie i pasowały do Twojej twarzy, a nie do szablonu z internetu.
Najlepiej robić to przy świetle dziennym, ponieważ wtedy łatwiej ocenić każdy włosek. Zacznij od delikatnego wyrywania tych, które wyraźnie odstają od głównej linii. Chwytaj je jak najbliżej skóry i pociągaj zgodnie z kierunkiem wzrostu. Nie spiesz się i nie przesadzaj. Lepiej zostawić kilka włosków niż potem żałować, że usunęłaś zbyt wiele.
Kiedy kształt jest już taki, jak chcesz, możesz lekko przyciąć dłuższe włoski. Uczesz brwi szczoteczką do góry i skróć tylko te końcówki, które mocno się wyróżniają. Kilka ruchów nożyczkami wystarczy, aby brwi wyglądały schludnie, ale wciąż naturalnie.
Po regulacji skóra może być lekko zaczerwieniona. To zupełnie normalne. Uspokój ją żelem aloesowym, wodą termalną lub odrobiną kremu łagodzącego. Wieczorem możesz nałożyć niewielką ilość olejku rycynowego, kokosowego lub migdałowego. To świetny sposób, by włoski stały się gęstsze i mocniejsze.
Warto też od czasu do czasu wykonać delikatny masaż opuszkami palców. Poprawia on krążenie i wspiera wzrost nowych włosków. Przez kilka godzin po regulacji lepiej nie nakładać makijażu w tej okolicy, aby skóra mogła odpocząć.
Jeśli Twoje brwi są bardzo gęste, niesymetryczne albo trudno Ci ocenić, jaki kształt będzie najlepszy, możesz oddać się w ręce specjalistki. Profesjonalna regulacja może stać się świetną bazą, którą potem z łatwością utrzymasz samodzielnie w domu. Nie chodzi o to, żeby robić to regularnie, ale żeby raz zobaczyć, jak dobrze dopasowany kształt potrafi podkreślić Twoje rysy. To pozwoli zachować estetyczny wygląd i jednocześnie zaoszczędzić pieniądze.
Dobrze wystylizowane brwi potrafią zdziałać cuda. Nie potrzebujesz do tego drogich kosmetyków ani wizyt w salonie. Wystarczy trochę wprawy, cierpliwości i świadomości, że mniej znaczy więcej. Naturalność zawsze wygląda najlepiej.
Zobacz też:
Naturalny płyn do demakijażu, który nie podrażnia. Potrzebujesz tylko olej i wodę
Sposób na ujarzmienie niesfornych brwi w 1 minutę. Mydło na brwi utrwala lepiej niż drogi żel