Pożegnaj cienie i worki pod oczami. Te okłady z herbaty działają jak żelazko
Cienie i worki pod oczami to problem, który odbiera nam świeży wygląd. Skóra wokół oczu jest delikatna i szybko reaguje na brak snu, stres czy odwodnienie. Zamiast od razu sięgać po drogie kosmetyki, możemy wypróbować domowy sposób, który od lat stosują kobiety na całym świecie. Okłady z popularnego napoju potrafią działać jak naturalne żelazko – redukują obrzęki i rozjaśniają skórę w zaledwie kilkanaście minut.
Zanim sięgniemy po herbaciane okłady, musimy zrozumieć, skąd bierze się problem. Skóra wokół oczu jest wyjątkowo cienka i podatna na osłabienie. Z biegiem lat traci jędrność i sprężystość, przez co łatwiej gromadzi wodę i tłuszcz. To właśnie wtedy pojawiają się worki pod oczami.
Cienie natomiast są efektem prześwitujących naczynek krwionośnych lub nagromadzonych barwników. Niekiedy winne są predyspozycje genetyczne, ale często to wynik przemęczenia, stresu, złej diety czy odwodnienia. Niewyspanie i zbyt mała ilość snu tylko potęgują problem.
Jeśli zauważamy, że nasze oczy codziennie wyglądają na zmęczone, warto przyjrzeć się naszym nawykom. Zbyt krótki sen, duża ilość soli w diecie czy brak odpowiedniego nawodnienia mają ogromne znaczenie. Podobnie działa stres i nadużywanie alkoholu lub papierosów.
Gdy organizm nie otrzymuje wystarczającej ilości wody i witamin, skóra pod oczami staje się cieńsza i bardziej podatna na przebarwienia. To sprawia, że cienie są jeszcze ciemniejsze, a opuchlizna bardziej widoczna. Zmiana stylu życia jest podstawą, ale możemy ją wspomóc prostymi zabiegami w domu.
Herbata, którą pijemy na co dzień, może być też skutecznym kosmetykiem. Zawarte w niej składniki działają ściągająco, przeciwzapalnie i rozjaśniająco. Kofeina w czarnej, zielonej czy białej herbacie poprawia mikrokrążenie i zmniejsza obrzęki. Dzięki temu skóra wokół oczu wygląda na bardziej wypoczętą i jędrną.
Herbaty ziołowe, takie jak rumianek czy mięta, świetnie sprawdzają się, gdy borykamy się z podrażnieniami. Działają łagodząco i kojąco, co daje natychmiastową ulgę. To prosty sposób, by w kilka minut przywrócić oczom świeży wygląd bez konieczności sięgania po drogie kremy.
Aby przygotować skuteczny kompres, wystarczą dwie torebki ulubionej herbaty. Zaparzamy je zgodnie z instrukcją, a następnie odciskamy nadmiar płynu. W zależności od potrzeby możemy wykorzystać je w formie ciepłego lub zimnego okładu.
Do ciepłego zabiegu wystarczy odczekać, aż torebki lekko ostygną. Jeśli zależy nam na szybkim odświeżeniu spojrzenia, schładzamy je w lodówce i nakładamy na zamknięte powieki. Trzymamy maksymalnie 15 minut, by uniknąć podrażnień. Już po pierwszym razie skóra staje się jaśniejsza, a opuchlizna mniej widoczna.
Taki domowy zabieg sprawdza się szczególnie wtedy, gdy chcemy szybko poprawić wygląd. Przed ważnym spotkaniem, randką czy wydarzeniem wystarczy kilkanaście minut, by spojrzenie wyglądało świeżo.
Regularne stosowanie przynosi jeszcze lepsze efekty. Skóra staje się bardziej jędrna, a cienie mniej widoczne. Warto włączyć ten prosty rytuał do wieczornej pielęgnacji i traktować go jako naturalny sposób na relaks.
Zobacz też:
Domowy tonik z liści laurowych. Naturalny sposób na świeżą i zdrową cerę
Wystarczy jeden dziennie. Ten popularny owoc wygładza cerę lepiej niż preparaty z drogerii
Maseczka z papai i miodu. Domowy sposób na młodzieńczą cerę bez zmarszczek